czwartek, 19 listopada 2015

Kotlina Jeleniogórska – migracje ludzi oraz idei. Zapraszamy!

Zapraszamy na spotkanie ósme w ramach cyklu Konwersatorium Karkonoskie. 
3 grudnia (czwartek) – godzina 18.00
BWA Jelenia Góra, ul. Długa 1
Udział wezmą:
Jacek Jaśko - fotograf, dziennikarz,
Maciej Muskat - pracuje dla Greenpeace w Polsce i na świecie,
Szymon Surmacz - społecznik, współtwórca pisma Nowy Obywatel.
Wprowadzenie do dyskusji i moderacja: Janusz Korzeń.

Szanowni Państwo!
Ostatnie tegoroczne spotkanie Konwersatorium Karkonoskiego poświęcamy tematowi „Kotlina Jeleniogórska - migracje ludzi oraz idei”. Zaprosiliśmy na nie panów Jacka Jaśko z Domu Spotkań w Kopańcu, Szymona Surmacza z Laboratorium Aktywności Społecznej w Wolimierzu i Macieja Muskata, działacza Greenpeace, który także osiadł w Górach Izerskich. Chcielibyśmy poprosić ich zarówno o refleksje na temat tego, na ile funkcjonuje nasz region jako miejsce o dużej sile przyciągania i ludzi, i idei, jak i tego, jak w ich ocenie wzbogaca się nasz region dzięki nowym jego obywatelom pod względem rozwoju kapitału społecznego, budowania społeczeństwa obywatelskiego, wzrostu potencjału intelektualnego i twórczego. Spodziewamy się na tym tle istotnych inspiracji dla rozmowy na główny temat spotkania i podzielenia się obserwacjami losów i dorobku wielu „spadochroniarzy”, jacy pojawili i jacy pojawiają się tu w ostatnich latach, a zwłaszcza tego, co wnieśli dla zaktywizowania naszego życia społeczno - kulturalnego.
Janusz Korzeń
  
Projekt realizowany ze środków finansowych Ośrodka Kultury i Sztuki we Wrocławiu oraz Miasta Jelenia Góra, pod patronatem miesięcznika ODRA oraz czasopisma Karkonosze.

środa, 18 listopada 2015

Lokalne inicjatywy społeczno - kulturalne.

Spotkanie z udziałem Stanisława Dziedzica, Andrzeja Marchowskiego i Marcina Sobaszka. Wprowadzenie do dyskusji i moderacja: Janusz Korzeń.








Marcin Sobaszek Prezes Fundacji Obrazy bez Granic

Wspieranie organizacji pozarządowych ich promowanie oraz współpraca jest niewątpliwie istotnym elementem rozwoju społeczności lokalnej. Organizacje społeczne w swym oddolnym podejściu do działań oraz lokalnym zakorzenieniu w środowisku są w moim przekonaniu najlepszym realizatorem zadań wynikających z potrzeb określonych grup społecznych. Działanie na rzecz potrzebujących (seniorów, młodzieży, kobiet, niepełnosprawnych, uchodźców, itd..) powoduje, że przedstawiciele organizacji są specjalistami w wymienionych tematach. Równie ważny jest fakt, że organizacje tworzą osoby bardzo często związane z tym środowiskiem lub z niego wywodzące się. Powoduje to realny związek z tematem i zaangażowanie na poziomie emocjonalnym.

Stowarzyszenia, Fundacje, Towarzystwa, Kluby i inne podmioty z sektora ekonomii społecznej przy odpowiednim wsparciu są w stanie zagwarantować wysoką jakość realizowanych zadań. W ich działalności nie ma godziny 16.00 jako zakończenia pracy, nie ma również „zakresu obowiązków”. Jest natomiast wizja celu jaki chcą zrealizować, rezultatu jaki chcą osiągnąć, wartości jakie chcą przekazać. Wokół organizacji gromadzą się osoby, które biorą udział w wydarzeniach dlatego, że widzą sens takiego działania oraz mają poczucie misji. Dlatego pewien jestem, że organizacje pozarządowe są w stanie realizować wiele zadań z obszaru szeroko rozumianego życia społecznego, skuteczniej, taniej i z większym zaangażowaniem.

Wspieranie młodzieży jest dla mnie szczególnie ważnym elementem budowania społeczeństwa obywatelskiego. Bez młodzieży nie będzie rozwoju, nie będzie świeżości i wizji przyszłości. Dlatego trzeba wspierać młodzież. Słuchać jej, rozmawiać z nią i czasami służyć pomocą i radą. Ale wsparcie młodzieży musi być mądre, musi być trafione. Żyjemy w czasach w których metody aktywizacji sprzed 30-40 lat nie sprawdzają się. W pędzącym świecie naszpikowanym różnorodnymi bodźcami nie da się przyciągnąć uwagi młodych pierwszą z brzegu ofertą. Trzeba ich przekonać do siebie i spowodować realne zainteresowanie. To staramy się realizować jako Centrum M.A.K. W prowadzonej przez nas placówce nie ma z góry ustalonego planu działania. On się tworzy na bieżąco w zależności od potrzeb młodych ludzi. I uważamy że zaufanie młodym i oddanie w ich ręce możliwości działania sprawdza się w 100%
 
Relacja z dyskusji.

Stanisław Dziedzic
Budżet obywatelski jest ważny, ponieważ wiele spraw jest nie do załatwienia inną drogą.

Głos z sali
Karkonoski Sejmik Osób Niepełnosprawnych dba o osoby wymagającej pomocy nie tylko w zakresie kultury i rozrywki. Wspomagamy seniorów w dostępie do usług medycznych, uczymy ich obsługi komputerów itp. 

Głos z sali
Powstał ruch i moda na retro. Ludzie sami się organizują i wydają pieniądze na stroje. Dobre inicjatywy nie potrzebują wsparcia samorządu. Jestem przeciwnikiem instytucjonalizowania tych działań.

Janusz Korzeń
Brakuje nam umiejętności zrzeszania się i współdziałania. Każdy dba tylko o swój własny ogródek.

Głos z sali
Zapominamy o tym, że głównym inicjatorem i gospodarzem wszelkiego rodzaju inicjatyw jest miasto ze swoim zapleczem w postaci urzędu. Jelenia Góra stawia na młodzież i niestety nie jest miastem przyjaznym ludziom starszym i niepełnosprawnym. Większość budynków miejskich, teatr i urzędy, nie są dostępne dla ludzi starszych i niepełnosprawnych. Tokio w całości jest przystosowane i dostępne dla każdej grupy ludzi a zamieszkuje je 15 000 000 ludzi. Jelenia Góra jest zdominowana przez grupę ludzi „trudnych”, nie chciałbym określać ich tak mocno jak Bogusław Linda. To oni są widoczni na każdym kroku.

Głos z sali
Pan narzeka a przecież w Jeleniej Górze i w całej Polsce dzieje się coraz więcej. Nauczymy się godzić ze sobą i współdziałać, organizacje pozarządowe

Janina Hobgarska
W Jeleniej Górze przy drodze wyjazdowej na Legnicę stoi rzeźba, która niszczeje. Żałuję, że nie wystąpiłam z wnioskiem do budżetu obywatelskiego o ratowanie tego dzieła. Podobnie jest z mozaiką w Kowarach. Ratujmy nasze dzieła sztuki.

Stanisław Dziedzic
W mieście są ludzie odpowiedzialni za ratowanie takich dzieł. Nie trzeba na to budżetu obywatelskiego.

Głos z sali
Wprowadźmy w mieście kartę seniora. Seniorom też się coś należy. 

Jacek Jakubiec
O seniorów musi zadbać młodzież, nie kto inny. Inwestycje w młodzież to jednocześnie inwestycja w seniorów.
Potrzeba nam forum do poważnej dyskusji.

Na Konwersatorium pojawili się przedstawiciele stowarzyszenia Awantura z Gryfowa Śląskiego. To lokalna organizacja, która od ponad 7 lat w swoim mieście organizuje koncerty, akcje proekologiczne, wystawy i warsztaty. Prezes Mariusz Dragan stwierdził, że organizacja ta prowadzi działania w sposób znacząco odbiegający od powszechnych standardów NGO. Koncentruje się na realizacji zadań, ma niestety problemy w sferze pisania projektów i  pozyskiwania grantów. Działanie Awantury oparte jest o wolontariat, średnio angażuje się po 12 osób, poświęcając swój czas wolny. Wszyscy mają poczucie misji, organizują rocznie po kilka koncertów, aktywnie uczestniczą w poprawianiu estetyki swojej gminy, organizując akcje sprzątania świata lub nasadzeń drzew.  Roczny budżet Awantury to kilka tysięcy złotych.
Więcej o organizacji można znaleźć na www.facebook.com/awantura 
Jak stwierdził prezes Dragan: Gdyby organizacja działała w Jeleniej Górze, w zasadzie mogłaby się rozwiązać i względem wcześniej wypowiedzi  Marcina Sobaszka prowadzić swoje działania np. jako cześć M.A.K.`u. W małych miejscowościach nie jest to jednak takie proste. Często brakuje ludzi z doświadczeniem w pisaniu projektów i wybicie się ponad poziom dotacji z budżetu gminy, czy powiatu stanowi nie lada wyzwanie dla społeczników. Tym bardziej, że na co dzień żaden z członków stowarzyszenia nie jest zatrudniony w organizacji, każdy ma normalną pracę lub uczęszcza do szkoły. Zajęcia w obrębie stowarzyszenia Awantura stanowią swoiste hobby, które przy okazji zapewniania satysfakcji wolontariuszom Awantury wpływa również na ilość wydarzeń kulturalnych i innych działań na terenie powiatu lwóweckiego.